Kiedy Kalendarz Świąt Nietypowych przypomniał mi , że niedługo Dzień Kropki ucieszyłam się.
Dlaczego?
W założeniu to dzień, kiedy szczególną uwagę zwraca się na budzenie kreatywności, pomysłowości, niesztampowego myślenia w edukacji. Po przeczytaniu opowiadania, które dało początek całej kropkowej historii uważam, że jest to też dzień, który przypomina o potrzebie docenienia nawet małych działań.
Wszystko zaczęło się od opowiadania Petera H. Reynoldsa , “The Dot” czyli “Kropka” . Historia jest o tym, że dziewczynka na zajęciach plastycznych nie miała pomysłu na rysunek. Nauczycielka namówiła ją na postawienie chociaż kropki. Na kolejnych zajęciach dziewczynka zobaczyła swoją kartkę z kropką oprawioną w ramkę i wyeksponowaną w sali. Pomyślała, że przecież potrafi narysować piękniejsze kropki. Od tego momentu zaczęła się „kropkowa” twórczość bohaterki opowiadania. A po jakimś czasie dziewczynka w taki sam sposób doceniła rysunek innego dziecka.
Kropka to punkt wyjścia. Do stworzenia czegoś większego i do budzenia kreatywności ogólnie. Dzień Kropki to okazja do rozmowy o odkrywaniu talentów. Do doceniania.
Z powyższym podejściem przejrzałam internetowe fora dotyczące Dnia Kropki w szkołach i przedszkolach. Znalazłam bogactwo szablonów. Szablonów do kolorowania, szablonów z zaznaczonymi miejscami do stawiania kolorowych kropek, szablonów do rysowania kółek…
I tu pojawiła się wątpliwość. Czy szablony naprawdę są tym co najlepiej rozwija kreatywne myślenie? Czy jednak bardziej pobudzające będzie postawienie kilku kropek/ kółek na kartce i stworzenie z nich „czegoś” ? Tak bez konieczności drukowania jednakowych dla całej grupy szablonów?
Wiem, że są nauczyciele, którzy inspirują swoich podopiecznych cały czas, na każdych zajęciach. Ale są też tacy, którzy o tej stronie edukacji chyba trochę zapomnieli 😉.
Niech Kropka będzie z Wami 😉
Inspiracje
Inspiracji można szukać :
https://www.edunews.pl/nowoczesna-edukacja/innowacje-w-edukacji/2389-miedzynarodowy-dzien-kropki