21 listopada każdego roku świętujemy, choć niekoniecznie wiemy, co to za święto 😊
Nieco ponad miesiąc przed świętami Bożego Narodzenia mamy takie krótkie przypomnienie o tym, że nie tylko praca, zakupy, prezenty są ważne, tylko drugi człowiek. Czasem bezimienny w sklepie, czasem gburowaty sąsiad, plotkująca pani ekspedientka.
Nieważne, bo zapomina się o wadach, kiedy uśmiechniemy się w ich stronę, powiemy „dzień dobry, jak dziś jest pięknie”. Ich wyraz twarzy też się zmienia, od razu stają się panem Józiem w sklepie, miłym i eleganckim sąsiadem, czy towarzyską panią ekspedientką.
A ten czas jest tak samo ważny, jak święta, które są już u progu. Ważny, bo nie liczy się jeden dzień w roku na bycie życzliwym -ten dzień jest wyłącznie 1 z 365. „przypominajek”.
Bądźmy życzliwi na co dzień zwłaszcza teraz, kiedy widmo pandemii zakrywa nam twarze maseczkami, stosujemy dystans, oddalając się od siebie. Uśmiechnijmy się zza maseczki, z daleka.
Przytulmy się wirtualnie.
Bycie życzliwym nie boli 🙂

autor: Marta Jankiewicz