W Ostródzie od 2019 roku działa lodówka społeczna. Jednak aktualnie świeci pustkami. Zamiast marnować jedzenie, warto się nim podzielić.
Nie wygląda to dobrze. Zasoby w ostródzkiej lodówce społecznej prezentują się tak:
Działanie lodówki społecznej w Ostródzie
Lodówka społeczna rozpoczęła działanie jesienią 2019r. Powstała z inicjatywy ks. Wojciecha Płoszka przy Parafii Ewangelickiej w Ostródzie, przy ul. Olsztyńskiej 1. Obostrzenia czasu pandemii na jakiś czas zamknęły, a później ograniczyły działanie lodówki społecznej. Ale potrzebujący ludzie nie zniknęli.
Liderzy w marnowaniu…
Ludzie marnują bardzo dużo jedzenia. Czas pandemii zmienił zwyczaje zakupowe i świadomość dotyczącą zakupów i gospodarowania jedzeniem. Jednak wciąż przeciętna 4-osobowa rodzina wyrzuca jedzenie wartości ok. 3 tys. zł rocznie. Polacy należą do niechlubnej czołówki społeczeństw wyrzucających najwięcej jedzenia w Europie. Szczególnie czas Świąt skłania wiele osób do dużych zakupów i przygotowywania dużej ilości dań.
Jak nie marnować?
Skoro już jedzenie jest kupione, pieniądze wydane, potrawy przygotowane i widać, że jest tego dużo – warto podzielić się jedzeniem. Można je zapakować do słoika lub pudełka, nakleić kartkę z informacją – co tam jest i kiedy było przygotowane, włożyć do lodówki. Świadomość, że dzięki Tobie ktoś dziś nie będzie głodny – bezcenna.
Lodówki społeczne działają już w wielu miastach. Najwięcej ich jest we Wrocławiu. Są m.in. w Warszawie, Darłowie, Lęborku czy Międzyrzecu Podlaskim. I w Ostródzie. Ostródzianie powinni być dumni z tej inicjatywy. Mieszkańców stać na dzielenie się.
Z pierwszego i lubianego zawodu: bibliotekarka. Z wyboru, pasji i życiowej potrzeby:
specjalistka żywienia człowieka i dietetyki. Dla frajdy, i żeby się nie nudzić: plastyczka
amatorka i florystka z egzaminem.