Nie, ale zestawione i współpracujące ze sobą – już tak.
Podobnie jeden termit, ale gromada, to już wspaniali budowniczowie i organizatorzy.
Tyle tylko, że nie wiemy, kto lub co jest tą świadomością? Politycy czy pieniądze? Stadion czy szpital? Mieszkańcy czy drogi? Kogo spytać?

Może źle rozpoczęliśmy rozważanie? Może nie mówmy o wymianie części, tylko o wprowadzeniu nowej. W przypadku termitów stanie się to być może ich zagładą; wymiana silnika okrętu podniesie jego walory techniczne. Wybudowanie w mieście szkoły lub wiaduktu usprawni funkcje, ale nadal nie będzie posiadać świadomości.
Wydaje się, jakbyśmy stanęli przed czymś nierozwiązywalnym.