Kto nie lubi czekolady? Tych, którzy nie lubią jest dużo mniej niż tych którym czekoladzie oprzeć się trudno. Sama nie znam wielu takich osób. A jednocześnie wiadomo, że czekolada zaliczana jest do słodyczy. A słodycze należy ograniczać. I co począć w tej sytuacji?
Ponieważ sama zaliczam się do grupy czekoladolubnej, zajęłam się tematem dokładniej, poszukałam badań, przejrzałam opracowania naukowe. I mam całkiem dobre wiadomości dla fanów czekolady.
Zaznaczam, że będziemy tutaj mówić o czekoladzie z dobrym składem, o zawartości kakao nie mniejszej niż 35% a najlepiej ok 50% , zawierającej tłuszcz kakaowy a nie palmowy. Dobroczynnym składnikiem w czekoladzie jest kakao i jego zawartość jest najistotniejsza.
Co dobrego niesie nam kakao zawarte w czekoladzie?
Otóż naukowcy zaobserwowali, że zwyczajowe i umiarkowane spożycie czekolady chroni w pewnym stopniu przed chorobami układu sercowo-naczyniowego, m.in. nadciśnieniem czy ryzykiem udaru. Kakao i czekolada wpływają też dobroczynnie na poziom i proporcje różnych rodzajów cholesterolu (LDL i HDL) we krwi. Wykryto też mechanizmy przeciwzakrzepowego działania związków chemicznych zawartych w kakao i czekoladzie.
Czekolada i kakao są tak bogatym źródłem przeciwutleniaczy, że ich poziom rośnie we krwi po zjedzeniu czekolady i utrzymuje się około 4 godzin. Te przeciwutleniacze praktycznie „wymiatają” reaktywne cząsteczki tlenu przez co przeciwdziałają nowotworom.
Łatwo zauważyć, że czekolada praktycznie się nie psuje i producenci nie dodają do czekolady konserwantów. To właśnie dzięki przeciwutleniaczom jakie zawiera.
Niektóre badania pokazują, że jedzenia gorzkiej czekolady, regularne i w niewielkich ilościach może być swojego rodzaju profilaktyką zmniejszającą insulinooporność.
Czy czekolada poprawia samopoczucie?
Chociaż na ten temat badań jest niestety niewiele nie można ominąć tak ważnej kwestii J. Wśród wielu związków aktywnych w czekoladzie znajdują się znikome ilości morfiny i kokainy… Nie są to oczywiście ilości, które mogą stanowić jakiekolwiek ryzyko uzależnienia. Możliwe jednak, że jest to ilość wystarczająca do poprawienia nam samopoczucia. Są też w czekoladzie obecne inne składniki poprawiające koncentrację i lekko pobudzające. Jeden ze związków aktywnych w czekoladzie pobudza w mózgu te same obszary co haszysz i marihuana.
Podsumowując można powiedzieć, że korzyści płynące z regularnego jedzenia dobrej czekolady w rozsądnej ilości są większe niż zagrożenia płynące z jej wysokiej kaloryczności i zawartego w niej tłuszczu.
Ile czekolady to rozsądna ilość?
Badania sugerują, że umiarkowana a znacząca dla zdrowia ilość to od 3 do 6-7 porcji tygodniowo. Przy czym porcja to od 25 gr przez 30 do 50gr jednak nie przy codziennym spożyciu.
Wygląda na to, że kawa i kawałek czekolady do niej to całkiem dobry pomysł.