Zmienia się algorytm rozliczania odpadów. Samorządy mają rok na dostosowanie cen do nowych „widełek”. Pewne jest, że ceny pójdą w górę i segregacja zacznie się mieszkańcom opłacać, by nie powiedzieć, że stanie się koniecznością. Matematyka nie zna litości. Jeśli pomnożymy naszą opłatę czterokrotnie, to za osobę wyjdzie nam 44zł! Jeśli mamy rodzinę 2 plus 2 to… robi się ciekawie. Ci, którzy potrafią liczyć, będą chcieli segregować. Problem w tym, że ciągle brakuje infrastruktury i przejrzystego oraz sprawiedliwego systemu rozliczania odpadów dla tzw. zabudowy wielolokalowej czyli bloków.
















Cykliczne i oparte na otwartych danych, raporty o stanie naszego miasta i regionu przygotowujemy w ramach wsparcia rozwoju mediów obywatelskich :


