„O Ostródzie wie się ogólnie, że jest to po Olsztynie miasto w województwie; że chwyta za serce swoim pięknym położeniem, że posiada urocze jezioro. Że ma niezniszczony dworzec kolejowy, że… Słowem, zalet miasto posiada wiele. Świetne połączenia kolejowe samym Olsztynem, jak i z centralnymi województwami zbliżają Ostródę do wielkiego handlu i przemysłu, są powodem kontraktów handlowych, przyśpieszonej wymiany towarowej itp. Położenie Ostródy jest zapowiedzią dużej jej przyszłości i szybkiego rozwoju” – tak w 1949 roku pisano o Ostródzie w Życiu Olsztyńskim.
Lokalna prasa daje wyjątkowy obraz tego czym żyli ludzie w powojennych latach. Można zajrzeć do do Życia Olsztyńskiego – dziennika wydawanego dla mieszkańców Warmii i Mazur.. Można zajrzeć do do Życia Olsztyńskiego – dziennika wydawanego dla mieszkańców Warmii i Mazur.Dzięki zbiorom Warmińsko-Mazurskiej Biblioteki Cyfrowej dostępne są do poczytania pierwsze roczniki tej gazety.
Zaskakująco dużo jest na pierwszych stronach informacji ze świata. Można by pomyśleć nawet, że więcej niż we współczesnych mediach i portalach informacyjnych. Oto strona tytułowa Życia Olsztyńskiego z maja 1949r. Informacje dotyczą m.in.: walk w Chinach, polityki międzynarodowej dotyczącej frankistowskiej Hiszpanii, relacji państwo-kościół w Belgii, głosowania nad ustawą w brytyjskiej Izbie Gmin, lewicy włoskiej i tamtejszych wyborów samorządowych, polityki w handlu międzynarodowym…

W dalszej kolejności publikowane były informacje ogólnopolskie i te istotne dla całego regionu. Wydarzenia sportowe miały, oczywiście swoje ważne miejsce.

Informacje z poszczególnych miejscowości regionu, czyli to co mieszkańców najbardziej dotyczyło i było najbliższe to najczęściej dwie ostatnie strony gazety. Oto kilka wycinków dotyczących Ostródy, Iławy i Morąga. Informacje dotyczą porządków, handlu, zdrowia ale i statystyk. Można dowiedzieć się na przykład ilu mieszkańców miała Ostróda w maju roku 1949.





W codziennej gazecie było też miejsce dla drukowanej powieści w odcinkach. Taki sposób publikowania i popularyzowania literatury chyba współcześnie jest zupełnie już niespotykany.

Ten pokrótce przedstawiony przegląd codziennej gazety to tylko mały element większej mozaiki tworzącej obraz. Obraz naszego regionu, budowania codziennego życia i społeczności przez ludzi, którzy przyjechali tu z różnych stron.