Upalne czy tylko ciepłe ale z pewnością suche lato. Woda to podstawa przeżycia. Skoro woda jest takim cennym dobrem, to czy będąc szczęściarzami, mając ją na co dzień w kranie, naprawdę z niej dobrze korzystamy? I ile wody potrzebuje dorosły człowiek do dobrego funkcjonowania?
Coraz częściej spotyka się informacje o braku wody. Alarmująco jest w krajach południowych. W Meksyku woda w kranach pojawia się tylko na kilka godzin dziennie. Czasem i to jest niepewne. W niektórych dzielnicach miast dowożona jest cysternami i to nie najlepszej jakości. Ustawiają się po nią kolejki ludzi. Zaczyna pojawiać się prywatna strefa handlu wodą.
Wydawać by się mogło, że nas nie dotyczą problemy z wodą
Może w mediach najpowszechniejszych takie informacje się nie przebijają? Ale już od kilku lat nieśmiało pojawiają się informacje o niskim, bardzo niskim, zanikającym prawie stanie niektórych rzek. Na przykład o niskim stanie wody w Noteci, wielkich płyciznach na Odrze i Wiśle. O wysychających polach słoneczników i kukurydzy…
Skoro woda jest takim cennym dobrem, to czy będąc szczęściarzami, mając ją na co dzień w kranie, naprawdę z niej dobrze korzystamy?
Ile wody potrzebuje dorosły człowiek do dobrego funkcjonowania?
Ogólne zalecenia mówią o ok. 1.5 litra wody na dobę. Trochę jeszcze dostarcza się organizmowi jedząc owoce, warzywa czy zupy. Kawa nie jest dobrym źródłem wody, serio ;-). Czy to jest ilość wystarczająca latem, w czasie upałów czy tylko ciepłej pogody. Otóż niezupełnie.
Latem więcej wody traci się przez skórę, wraz z potem. Na chłodzenie potrzeba energii i wody. Trzeba też pamiętać o potrzebie dodania ok. 0,5 litra wody na każdą godzinę wysiłku fizycznego/ treningu. A przecież lato to okazja do większej ilości aktywności na powietrzu.
Szczególnie ważne jest dbanie o odpowiednie nawodnienie osób starszych. Objawy takie jak : zmęczenie, zawroty głowy, ciemny kolor moczu, bóle głowy, suchość w ustach/nosie, suchość skóry oraz skurcze mięśni to oznaki odwodnienia. Nie tylko u osób starszych.
A zwierzęta?
Dzikie zwierzęta żyjące z ludźmi w miastach też potrzebują wody. W czasie suszy nie ma kałuż z których mogłyby skorzystać. W niewielu tylko miastach są poidełka dla ludzi i ptaków. Nie wspominając o owadach. Nieczęsto się o tym myśli a one też potrzebują pić wodę aby żyć.
Ta więc, gdy już człowiek napije się wody potrzebuje pomyśleć o swoich braciach mniejszych i wystawiać wodę w naczyniu. Aby mogły napić się ptaki, jeże, uliczne koty, pszczoły, trzmiele i motyle.
