Na początek ostrzeżenie, nie chodzi zupełnie o psucie komukolwiek końcówki wakacji 😉 . Jednak powoli zbliża się czas, gdy z trybu letnio-urlopowo-wakacyjno-swobodnego pora będzie przejść w standardowy. Znaczy roboczy. I szkolny.
Zamiast późnego śniadania w postaci kawy i jagodzianki, czy kawałka pizzy z wczoraj 😉 pora zadbać o wartościowe śniadania. To pierwsze i to drugie, zabierane do pracy czy szkoły.
Na szkolne śniadania warto szczególnie zwrócić uwagę. Powrót z wakacji do porannego wstawania i długich godzin w ławkach może być trudny. Dobrze przygotowane posiłki karmiące mózg i całe ciało bardzo się przydadzą.
Pierwsze śniadanie pomaga przy porannym rozruchu, pobudza mózg do myślenia, pobudza metabolizm. Nie musi być bardzo obfite, jeśli takiego się nie lubi. Na przełomie lata i wczesnej jesieni to może być kubeczek jogurtu i garść owoców ( śliwki, jeżyny, brzoskwinia, nektarynka, winogrona). Wartościowym dodatkiem do jogurtu będzie kilka orzechów i cynamon. O mocy przypraw i ziół można przeczytać tu : https://rzeczjasna.ostroda.pl/orac-czy-to-nowy-diabelek-dietetyczny/ . Śniadaniem może być koktajl lub smoothie – owoce, liście + trochę płatków, siemienia czy orzechów lub pestek. Szybkie do zrobienia, szybkie do zjedzenia.
Co zabierać ze sobą lub dać dziecku do szkoły?
Dobra kanapka nie jest zła ;-). Jeśli w pudełku śniadaniowym znajdzie się miejsce na ogórki, pomidora, pokrojoną paprykę, kilka marchewek, kalarepkę, pokrojonego kalafiora, jabłko czy gruszkę, kilka śliwek czy winogron będzie w porządku. To klasyk gatunku. Każdy umie przygotować kanapkę. Dodatek warzyw i owoców łatwych do zjedzenia zapewni jedną z 5 porcji warzyw i owoców dziennie.
Sałatę, plaster sera, czy pastę warzywną z dodatkiem tofu lub na bazie pestek słonecznika z suszonymi pomidorami można zawinąć w naleśnikowy placek. Taki, który został z poprzedniego dnia. Można specjalnie kilka więcej naleśników usmażyć w tym celu . Taka polska wersja sushi to może być 😉 .
O ile możliwe i niekłopotliwe jest jedzenie sałatki zabranej ze sobą w pudełku, to jest to świetne rozwiązanie i daje nieograniczone możliwości komponowania smaków. Gdy zrobi się chłodniej sałatka może być przygotowana na bazie kaszy – np. jęczmiennej z dodatkiem warzyw świeżych lub duszonych. Albo jaglanej z dodatkiem owoców, pestek i twarożku.
Czasem może to być ciastko śniadaniowe upieczone z płatków owsianych, pestek, orzechów, suszonych owoców. Upieczone raz na jakiś czas stanowią dobre wyjście awaryjne w razie braku czasu z powodu zaspania chociażby J.
Jemy aby żyć i móc robić różne ciekawe i twórcze rzeczy, by móc się uczyć i pracować. Kilkakrotnie spotkałam się z relacjami nauczycieli, że uczniowie zasłabli w czasie lekcji czy treningu. Okazywało się, że przyszli do szkoły bez śniadania. To nie powinno się zdarzać, chyba wszyscy się z tym zgodzą.