Temat niełatwy i bardzo obszerny. Rozmawiałam przez ten czas z rzeczniczką prasową IC z samej stolicy ;-), rzeczniczką prasową PolRegio w Olsztynie, pasażerami pozostawionymi bez potrzebnego, dobrego połączenia z Warszawą. Przeczytałam nawet magazyn wydawany przez koleje IC, który podróżni mogą sobie poczytać w czasie podróży tymiż kolejami. Przejrzałam zasoby Internetu…
Cóż, optymizmem nie wieje.
Po licznych zapewnieniach w magazynie IC o tym, jak bardzo kolej stara się uwzględnić wszelkie wnioski i sugestie, nawet głosy indywidualnych podróżnych, po wymianie e-maili, rozmowie telefonicznej, wygłoszonym niczego nie precyzującym oświadczeniu, kilkukrotnym określaniu, o które połączenie chodzi, jaki nr linii, trasa i średnia szybkość pokonania tej trasy, otrzymałam ostatecznie taką oto odpowiedź:
„Dzień dobry, po zakończeniu modernizacji linii nr 216 pomiędzy Działdowem a Olsztynem, pociągi PKP Intercity wróciły na swoje wcześniejsze trasy. Aktualnie nie przewidujemy zmian w rozkładzie jazdy na sezon 2019/2020. Pragniemy przypomnieć, że pociągi PKP Intercity docierają nie tylko do dużych aglomeracji czy miast wojewódzkich i powiatowych, ale także zapewniają dogodne połączenie z nimi podróżnym z mniejszych miejscowości. Przybliżenie kolei dalekobieżnej mieszkańcom Polski powiatowej to wyraz społecznej odpowiedzialności PKP Intercity. Pozdrawiam”
W swojej naiwności myślałam, że takie połączenia między mniejszymi miejscowościami to właśnie pociągi Regio realizują. Jadą sobie nie bardzo pospiesznie, zatrzymują się na każdej stacyjce, nie jak IC pędzące 120km/godz. (przy trasie przez Ostródę, bo przy trasie przez Olsztynek na długim odcinku jedzie 60-70km/godz., taka uroda tej trakcji) i zatrzymujące się na trasie Olsztyn – Warszawa tylko kilkukrotnie.
Zupełnie inaczej potraktowała moje pytania pani rzeczniczka kolei PolRegio. Przygotowała się do rozmowy i odpowiadała na pytania, które dopiero planowałam zadać 😉
Organizacja komunikacji w regionie leży w gestii marszałka województwa. Poszczególne samorządy lokalne mogą lobbować za rozwiązaniami najdogodniejszymi dla mieszkańców. Mogą. Ale czy robią tak nasze ostródzkie?
Komunikacja między większymi miastami, obsługiwana przez koleje IC i dość przyjazna podróżnym, cena tych połączeń – jest wynikiem porozumienia między samorządami regionalnymi.
Połączenia prowadzą przez Olsztynek i Elbląg, Ostróda ominięta. Czy nasze samorządy, tzn. miasto, gmina i powiat interesują się tym tematem?
Ps. Ponoć gdzieś na Śląsku mieszkańcy skrzyknęli się na Fb dużą grupą i po ok. roku wynegocjowali dogodne połączenia. Ale może to tylko legenda…
