Poważny problem mają Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Drastycznie spadła liczba osób honorowo oddających krew. Na akcje krwiodawstwa organizowane przez lokalne struktury PCK przychodzi coraz mniej dawców.
Ostródzki oddział PCK zorganizował kolejną akcję krwiodawstwa. Niestety po raz kolejny z mizernym skutkiem. Chęć oddania krwi wyraziło zaledwie 10 osób, z tego cztery nie mogły oddać krwi ze względu na złe wyniki badań.
Osób chcących oddawać krew jest coraz mniej, to efekt pandemii ale również rozpoczynającego się sezonu wakacyjnego – mówi Stanisław Makowski z ostródzkiego PCK. – Rezerwy krwi kurczą się bardzo szybko.
Przed wprowadzeniem w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego w ostródzkich akcjach krwiodawstwa brało udział nawet po 50 dawców. Nie wiadomo kiedy taka frekwencja wróci. Wakacje to czas, w którym zapotrzebowanie na krew jest bardzo duże. Zwłaszcza w naszym regionie.
Bliskość siódemki, mnóstwo turystów, a co za tym idzie niestety zwiększona liczba wypadków, to wszystko wpływa na zapotrzebowanie na krew – dodaje Stanisław Makowski. – Do tej pory przychodziło do nas mnóstwo młodzieży z ostródzkich szkół. Szkoły jak wiemy zostały zamknięte, więc młodych krwiodawców nie ma.
Krew może oddawać każda osoba, która ma od 18 do 65 lat. Dawca musi być zdrowy i mieć odpowiednią wagę ciała (minimum 50 kilogramów).
Dawcą nie może być osoba, która chorowała w przeszłości na żółtaczkę, kiłę, łuszczycę i cukrzycę. Oddawania krwi ma swoje plusy. Każdy krwiodawca ma na przykład robione za darmo podstawowe badania, a po oddaniu krwi otrzymuje słodki poczęstunek. Jeśli jest komuś to potrzebne, to lekarz wystawia na dzień pobrania krwi zwolnienie.
Kolejna ostródzka akcja krwiodawstwa odbędzie się 6 lipca w Centrum Użyteczności Publicznej (CUP) przy ulicy Jana III Sobieskiego.
Gorąco apelujemy o wsparcie.
